niedziela, 29 września 2013

od Cath do Hondo


 Poznałam jednego basiora, Steve'a. Wiedziałam, że na pewno będę trzymać się z dala od innych wader.
 - Eh.. - westchnęłam. - chyba wrócę do jaskini .
 - Ok, to do zoba. - rzucił odchodząc.
 Przy wejściu zobaczyłam basiora.
 - Emm.. Witaj . - zaczęłam z podejrzeniem, wchodząc do jaskini.
 - Cześć.. Pani współlokatorka ? - odparł z uśmiechem.
 - Chyba tak.. a co ?
 - A no nic, tak pytam się. - założył łapy na piersi.
 Nie patrząc na niego zaczęłam podśpiewywać sobie pod nosem.
 - Co tam śpiewasz ? - podszedł do mnie.
 - Co ?! Ja nic ! - krzyknęłam nerwowo.

< Hondo ? ^^ >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz